Niedawno wszystkie massmedia obiegły przerażąjące zdjęcia z okropnych zdarzeń w Stanach Zjednoczonych . Aż w sześciu stanach przeszły gigantyczne trąby powietrzne, które wprost zmiotły z powierzchni ziemi całe tereny miejskie. Ocenia się, że w następstwie ogromnej intensywności trzydziestu tornad, które szalały na obszarze głównie stanu Kentucky mogło zginąć ponad 100 osób, a ilość rannych obliczana jest na blisko tysiąc. Ponad pięćset tysięcy osób zostało bez dostępu do prądu. 10-tysięczne miasto Manfield w Kentucky zostało totalnie zrównane z ziemią. Zniszczone zostały szkoły, domy, fabryki oraz magazyny. Pozostał tylko gruz. Chociaż dalej trwają działania ratunkowe i likwidowanie krzywd, ciąg tornad, które przeszły 10 i 11 grudnia 2021 roku została obwołana przez prezydenta USA, Joe Bidena jako „prawdopodobnie największy kataklizm w historii USA”.

Co przyczynia się, że w nowoczesnym państwie z doskonałym systemem ostrzegawczym, z całkowitą gotowością służb ratunkowych dochodzi do tak ogromnej klęski? Dlaczego człowiek, mimo technologii, nadal przegrywa z przyrodą? By odpowiedzieć sobie na to pytanie, należy zwłaszcza pojąć, czym jest tornado.

Każdy z nas prawdopodobnie zobaczył zdjęcie czy też wideo pokazujące trąbę powietrzną. To taka wertykalna, obracająca się kolumna lejkowata, która ma jednocześnie połączenie z ziemią i z podstawą chmury cumuonimbus. Tornada zachodzą na niemalże każdym kontynencie (prócz Antarktydy), w średnich szerokościach geograficznych. Jednak obszarem, na którym zjawiska te następują w większości wypadków, jest terytorium Stanów Zjednoczonych. Wedle ostatnich testów dochodzi tam do mniej więcej 1200 tornad rocznie, najczęściej w okresie letnim. Lecz w obszarze centralnych stanów trąby powietrzne pojawiają się też w miesiączkach zimowych, gdy dochodzi do cieplejszych temperatur. W celu zestawienia dane europejskie odnotowują średnio około 400 takich zjawisk.

Skąd się bierze tornado, co je napędza? Możemy sobie odpowiedzieć na to zapytanie poznając cechy klimatyczne amerykańskiego okręgu zwanego potocznie Aleją tornad. To centralny strefa kraju, rozciągający przez stany Teksas, Oklahoma, Kansas, Luizjana, Nebraska, Iowa i Dakota Południowa. Czasem kategoryzuje się do niej także Minnesota, Wisconsin, Kentucky, Illinois, Indiana, Missouri , Dakota Północna oraz Ohio.

Na obszarze tych stanów występuje szalenie znaczna liczba trąb powietrznych. Spowodowane jest to tym, że w środkowym miejscu ciepłe masy powietrza napływające z Zatoki Meksykańskiej spotykają się z chłodnym prądem znad Gór Skalistych. Cieplejsze powietrze jest wypychane przez chłodny prąd do góry, tam powstaje silny prąd wstępujący. kształtuje on potężną chmurę burzową cumulonimbus. Wznoszące się i opadające masy powietrza wewnątrz chmury zaczynają raptownie rotować i tak powstaje mezocyklon.

Potęga tornado może posiadać różnorodną skalę zniszczenia, do jej wskazania służy sześciostopniowa skala Fujity (F0-F6). Tornada, które sprawiły tak wielkich tragicznych następstw w grudniu 2021 w USA zostały zakwalifikowane jako siła F4. Strach tym samym pomyśleć, jak wielkim kataklizmem muszą być żywioły w wyższej skali, stopień F6 jest wprost niewyobrażalny i oceniany przez meteorologów jako nieprawdopodobny. Dla porównania trąby powietrzne, czy tornada szkwałowe w Europie nie przewyższają przeważnie siły F3, powstają z reguły w okolicy Holandii oraz Wielkiej Brytanii. W Polsce są to najczęściej krótkie zjawiska w obszarze Pomorza, Parku Sowińskiego a także na poziomie - jednej z Ziemi Lubuskiej, Wielkopolskę, aż po Mazury, a drugiej z Małopolski, przez Kielecczyznę, aż po Wyżynę Lubelską.

do dnia dzisiejszego uznaje się, że największym żywiołem na świecie było tornado El Reno w Oklahomie z 2013 r., miało aż 4,2 km szerokości i prędkość 476 km/h, w ciągu 40 minut dokonało zniszczeń na 40 milionów dolarów. Natomiast najwięcej ofiar śmiertelnych pochłonęło tornado Tri-state w 1925 roku. Wiało z prędkością ok. 117 km/h przez ponad 3,5 godziny. Jego natężenie zakwalifikowana jako F5 oraz ponad 350-kilometrowy zakres były przyczyną śmierci aż 695 osób.

Zwiększająca się liczebność i siła tornad, pojawiających się również w miesiącach zimowych skłania klimatologów do podejmowania dociekań nad ich przyczynami. Z jakiej przyczyny natężenie tornad jest tak zaskakująco duża, co wywołuje, że tworzą się tak błyskawicznie i nagle. Bardzo rozbudowany, nowoczesny system ostrzegawczy, porządne procedury zachowania podczas trąby powietrznej, w dalszym ciągu jednak są niewystarczające. Do dzisiaj bowiem nie ma kompletnej wiedzy odnośnie dogłębnego toku tworzenia się trąby powietrznej. Meteorolodzy prowadzą nieprzerwaną obserwację pogody i szacują ryzyko wystąpienia zjawiska na podstawie scharakteryzowania czynników sprzyjających powstaniu tornada. Korzystają z nowoczesnych modeli numerycznych, które przetwarzają dane przesyłane ze specjalnych tzw.