Bardzo ciekawym słowem jest słowiańskie słowo,,wój", od którego pochodzi także trójliterowe słowo "bóg". Bogowie słowiańscy byli przedstawiani jako wojownicy i obrońcy domu, istnieją silne dowody w językoznawstwie i słowotwórstwie popierające tę tezę.

W cyrylicy znak,,b" jest czytana jak,,w", np. w wyrazie,,Moskwa", zapisywanej jako,,Moscba". Idąc śladem tego historycznego przekształcenia mamy ze słowa,,wój" słowo,,bój". Litery,,j", ,,ż" lub,,g" stosuje się zamiennie w wielu językach europejskich, tak więc ewolucja,,boja" w,,boga" nie była procesem skomplikowanym, a bardzo możliwym, co potwierdza także budowa i znaczenie słów,,wojciech" i,,ojciec". Wojciech oznacza kogoś, kto cieszy się z wojowania lub jest bliski walecznemu bogowi-wojowi. Słowo,,ojciec" to skrót od,,wojciecha".

Dlaczego,,wojciech" oznacza tak podstawowe i ważne w języku słowo określające głowę rodziny? Czy każdy ojciec był wojownikiem, który bronił rodziny, czy też może był domowym czcicielem boga-woja? Słowiańskie świątynie były jednocześnie miejscami wieców, gdzie wróżono przed bitwami, a także modlono się za swoje dusze, ponieważ bitwy łączyły się z wieloma poległymi. Wojowie byli więc wojciechami - ojcami. Powiedzenie mój ojciec znaczy więc dokładnie w języku polskim,,mój wojownik, mój obrońca".